środa, 4 września 2013

Różne wydarzenia w Elblągu

 

Biblie w zbiorach Biblioteki Elbląskiej (XV-XVIII w.)

Biblia, określana jako "Księga nad księgami" zajmuje ważne miejsce w każdym księgozbiorze zabytkowym naszego kręgu kulturowego.Jest to księga najczęściej najpierw przepisywana, a następnie drukowana jako "pierwsza z ksiąg".Tłumaczona na wiele języków i przez następne pokolenia nieustannie komentowana. Interpretacja prawd wiary zawartych w Biblii stała się powodem rozłamów i w rezultacie powstania różnych wyznań chrześcijańskich. Proces ten nabrał szczególnych rozmiarów w XVI wieku i został określony mianem reformacji. Reformacja wzmogła tendencje tłumaczenia Biblii na języki narodowe bezpośrednio z tekstów źródłowych Pisma Święt


Mennonici w Elblągu

  Menonityzm był ruchem protestanckim wywodzącym się z anabaptyzmu. Powstał w Niderlandach w XVI wieku, jednak jego początki sięgają terenów Szwajcarii, gdzie nauczał Ulrich Zwingli. Według menonitów, część uczniów Zwingliego odrzuciła chrzest dzieci i zależność od świeckiej władzy, za co została wygnana. Ludzie ci osiedlili się w Niemczech, Austrii i na Morawach. W 1534 roku wyznawcy nowego nurtu zajęli Munster, a wszystkich mieszkańców przeciwnych nowym dogmatom wymordowano.

Z ruchem tym sympatyzował katolicki ksiądz z holenderskiego Witmarsum, Menno Simons, który w krótkim czasie stał się przewodnikiem nowego protestanckiego ugrupowania. To on nadał mu charakter pokojowy i sformułował jego dogmaty w książce Fondamentboek. Od jego też imienia wyznawców rzeczonego odłamu zaczęto nazywać menonitami.
Menonici wiele uwagi poświęcali etyce, odpowiedzialności człowieka za swoje czyny, odrzucali przysięgi i zemstę. Nie uznawali wojen jako środków rozwiązywania sporów oraz nie mogli brać udziału w wojnach. W Polsce nazywani byli Holendrami, Olędrami, określenie to nie jest jednak ścisłe, bowiem wyznawcy tego odłamu chrześcijaństwa pochodzili przede wszystkim z Flamandii i Fryzji. 

 
 
Pierwsi mennonici pojawili się w Elblągu w połowie XVI w. Elbląg ucierpiał znacznie w wyniku wojny polsko-krzyżackiej 1519-1521, w związku z czym mennonici jako pracowici i sprawni kolonizatorzy zostali przez władze miejskie ściągnięci z Niderlandów, gdzie byli prześladowani, by zagospodarowali podmiejskie dobra. Na mocy edyktu królewskiego z 1550 r. nie wolno im jednak było osiedlać się w samym mieście, a ci, którzy już w nim zamieszkiwali, winni byli je opuścić w przeciągu 14 dni. Nakaz ten, podobnie zresztą jak i kolejne (m. in. wydany przez Zygmunta Augusta w 1556 r.) nie był jednak przez Radę Miejską wcielany w życie z przesadną gorliwością. Świadczy o tym fakt, że gdy w 1571 r. kaznodzieja z kościoła NMP zaprotestował przeciwko obecności w mieście mennonitów, zatrudnionych przy zagospodarowywaniu miejskich nieużytków (tzw. Ellerwald), Rada dała im czas na opuszczenie terenu miasta do Wielkanocy 1572, następnie termin ten przedłużono do jesieni, tak by mogli oni zebrać swoje plony, po czym datę przymusowego opuszczenia miasta przesunięto na Trzech Króli 1575 aż wreszcie sprawa ucichła.

 

rewolucja przemysłowa

 

 XIX wiek to okres intensywnego rozwoju przemysłu. Również w Elblągu od początku tego stulecia zanotowano stopniowy rozwój gospodarczy i tworzenie się ośrodka przemysłowego, administracyjnego czy wojskowego. Szczególnie w II połowie XIX wieku nastąpiło pod tym względem wyraźne ożywienie. Elbląscy kupcy zainwestowali wówczas w manufaktury i fabryki. Przyczyniło się to do rozwoju tkactwa, farbiarstwa i szklarstwa. Oprócz tego pojawiło się wiele zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego, tytoniowego, mydlarnie czy też olejarnie. Główną opoką elbląskiego przemysłu była zaś budowa statków. W 1837 roku jeden z najbardziej zasłużonych elblążan, Ferdynand Schichau, założył fabrykę maszyn, a 17 lat później stocznię. Filarami miejscowego przemysłu były również fabryki: cygar, samochodów, zakłady metalowe Neufelda czy odlewnia żelaza Tiessena. Wraz z rozwojem przemysłu, nastąpiło wykształcenie się klasy robotniczej. Warunki pracy robotników spowodowały wzrost niezadowolenia i nastrojów rewolucyjnych wśród proletariatu fabrycznego. Problem stanowiło zatrudnianie dzieci, zbyt długi czas pracy oraz słabe zarobki. Na fali protestów i strajków, w Elblągu wyłoniły się jednostki Socjaldemokratycznej Partii Niemiec. Zorganizowani robotnicy przeprowadzili szereg wystąpień, które spotykały się z brutalną reakcja policji, co trwało do wybuchy I wojny światowej. Czas wojenny spowodował naturalną koleją rzeczy kryzys gospodarczy, z którego miasto podźwignęło się w latach 30. XX wieku.

Ślady menonitów na Żuławach

 

 

 



 Dom podcieniowy (il. Otto Kloeppel, Die bäuerlicheHaus-, Hof- und Siedlungsanlageim Weichsel–Nogat–Delta...) Czas menonitów na Żuławach dobiegł końca, jednakże efekty prowadzonej przez nich wielowiekowej gospodarki można zauważyć do dziś. Po dawnych mieszkańcach tych ziem pozostały jeszcze nieliczne ślady, obecnie coraz częściej znikające z lokalnego krajobrazu.
Do najczęściej spotykanych pozostałości po Olędrach należą wspomnia
ne już domy podcieniowe. W wielu miejscowościach popadają one w ruinę.


Elbing w Kansas

W roku 1876 pięć menonickich rodzin opuściło swoją elbląską ojczyznę. Były to rodziny: Peter Dyck, Jakob W. Regier, Abraham Regier, Bernard Regier i R. Regier. Wkrótce potem w ich ślady poszli kolejni o nazwiskach: Jansen, Entz, Epp, Harder, Klassen, Thiessen i Wiebe. Byli on z Ellerwald, Lupushorst, Lakendorf, Liege i kilku innych miejscowości. Jak wielu innych Menonitów opuścili swoją ojczyznę z powodów religijnych.
W roku 1887 kolej (linia Rock-Island) wydłużyła swoją linię około 8 mil z Peadbody i zbudowała stację; obecny Elbing. Wydłużenie linii kolejowej było w tym czasie cenne dla transportu towarów rolniczych i ruchu osobowego. Zbudowano budynek stacji, który stoi do dzisiaj. Znajduje się w nim również poczta. Kolej dała osiedleńcom prawo nazwania stacji. Z zaproponowanych nazw niemieckich miejscowości wybrano „Elbing” ponieważ przypominała starą ojczyznę i była łatwa do wymówienia po angielsku.

    







 Dzięki pracowitości i oszczędności, osadnicy doszli wkrótce do stanu dobrobytu. Życie towarzyskie ograniczało się do wzajemnych odwiedzin, w niedzielne popołudnia lub wieczory, przy czym głównym tematem rozmów były sprawy gospodarskie. Wobec sąsiadów innych narodowości nie byli zamknięci, ale życie toczyło się głównie jednak w kręgu niemieckojęzycznym.

Dodaj napis
           

Dzisiaj Elbing liczy 80 mieszkańców. Jest godnym uznania, to co nieliczni mieszkańcy Elbinga w Kansas, dzięki swojej pracowitości i chęciom rozbudowy, osiągnęli w dziedzinie gospodarczej i kulturalnej. Menonici posiadają dzisiaj 95% terenów uprawnych. Spadkobiercy osiadłych rodzin częściowo do dzisiaj pracują na swoich oryginalnych majątkach
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz